Ok, problem wycieku rozwiązany.
Generalnie rozchodzi się o to, że przed chłodnicą znajdują się 2 węże o długości ok 25cm (dolot i powrót).
Końcówki standardowe dla jeepa zaczynają cieknąć i układ poci się a z czasem ATF zaczyna zjadać sam wąż, który od zewnątrz chyba nie do końca jest na niego odporny.
Jako, że ciśnienie w układzie jest niewielkie te węże można zamienić na normalne węże olejowe z opaskami metalowymi.
Jedynym problemem jest to, że standardowo zarobione wężę należy rozciąć razem z zarobionymi metalowymi końcówkami, które nachodzą na aluminiowe rurki.
Rurki są fajne bo zakończone progiem, za którym możemy założyć opaskę na nowym wężu, więc wszystko składa się prosto i łatwo.
Taki system na pewno będzie bardziej trwały i szybkorozbieralny
Całość zrobiłem przy okazji wymiany oleju w skrzyni, z chłodnicy zleciało troszeczkę oleju więc zabierając się na to warto mieć go w pogotowiu aby delikatnie uzupełnić stan.
Moja skrzynia to 42RLE, dodatkowo rocznik 07 czyli bez miarki oleju.
Na allegro można jednak kupić narzędzia pomiarowe do Chryslera ze skrzynią 42RLE (metalowa linka z miarką na końcu i książeczką, która objaśnia jak w jakiej skrzyni mierzymy stan).