Poliuretany vs tuleje stalowo-gumowe
Poliuretany vs tuleje stalowo-gumowe
Jako wielbiciel poliuretanów niestety muszę się przyznać że zawiodłem się na nich i to bardzo, po jakichś 30k km, Kojot wiadomo turystyczny żadnego upalania, powycierały się ale niestety w taki sposób że nie dało rady znaleźć tych które to się wytarł dlatego musiałem wymienić wszystkie bo luz sumaryczny na zawieszeniu był taki że Kojot miał swoje wizje na skręcanie i na zachowania przy hamowaniu itp. Wróciłem więc do całego kompletu stalowogumowych tuleji, oczywiście Moog'a tyle że kupowałem je w rockauto bo dostępne u nas nie są niestety takiej jakości jak te dostępne w Stanach.