Tylni most w 2.8 automat.
Re: Tylni most w 2.8 automat.
Niestety ale ma ma most do przed lifta z bębnami. Teraz zagadka czy da się wszystko przełożyć z mojego żeby miał tarczo bębny?
Re: Tylni most w 2.8 automat.
Ja przekładałem z polifta do przedlifta, miałem bębny, weszło bez żadnych przeróbek, Plug and Play, Chrysler to taki kundel do niego wszystko pasuje, w XJ założyłem tarcze, cały komplet, od ZJ i też było P&P, a ZJ ma mosty Dana.

Re: Tylni most w 2.8 automat.
Umówiłem się z Grześkiem że pojadę do niego po most w wekend. Ale jak będę montował to kupie nowe klocki tarcze i szczęki, bo te w moim to już są dość zużyte. A tarcze kotwiczne da się przełożyć bez wyciągania półosi?
Re: Tylni most w 2.8 automat.
Jak robiłem ręczny to tarcza kotwiczna jest między rurą mostu a obudową łożyska/uszczelniacza.
Re: Tylni most w 2.8 automat.
Kupiłem wczoraj i już dziś wymieniłem most, a ten zdemontowany poprzyglądałem się i porównałem do tego co kupiłem i już wiem co było przyczyna tego szarpanina. Tarcza ta od szczęk ręcznego nie trzyma się do tarczy kotwicznej od zacisku hamulcowego co powodowało że losowo raz na jakiś czas mechanizm ręcznego zaczepiał o szpilki (są ślady). To dopiero stwierdziłem po całkowitym rozbebeszeniu hamulcy. Wychodzi na to że mój most był grzebany ale w środku jest dobry. Trzeba tylko te blachy przymocować, tam chyba to było nitowane. No trudno napierdzieliłem się z przekładką i cały piątek w samochodzie bo po most pojechałem w pomorskie (700km w obie strony). Kupie nowe klocki i szczęki i auto będzie sprawne.
Re: Tylni most w 2.8 automat.
To najważniejsze że operacja się udała i pacjent będzie żył. I dalej cieszył włascicela 


Re: Tylni most w 2.8 automat.
Będzie żył ale koszta naprawy mogły być znacznie niższe. Źle zdiagnozowałem awarie i tak poszło. Jutro odbiorę szczęki i klocki, poskładam i będzie jazda próbna.