Vademecum liftu kojota

łUKASZ B27
Posty: 1
Rejestracja: 18 kwie 2024, 14:31

Re: Vademecum liftu kojota

Post autor: łUKASZ B27 »

Stan pisze: 20 sie 2020, 17:43 No wiec słowo na temat liftu.... są różne opinie, ze Ironman to dupa, że koniecznie trzeba przedłużać amorki, itp... ostatnio nawet w pewnym warszawskim warsztacie z dluuugą historią i specjalizacją Jeep only - usłyszałem ze CRD sie w ogóle nie liftuje się bo wszystko się krzaczy, ze kąty, że drgania, etc...🙃👀
Ja po długich bojach i zmianach mam w końcu zestaw z którego jestem happy, auto fajnie pracuje i ogólnie jest git - mam nadzieje ze przód nie siądzie z czasem (jakby co jest 60kkm /3 lata gwarancji😉)
Moj setup w CRD 2006:
- sprzężyny Ironman HD / MD
- amorki przód Lovells z tulejami z zestawu czyli bodajże 25mm czy 30mm / amorki tył Bilstein
- koła felga seryjna Alu 17” + dystanse 30mm
- opona Cooper Discoverer ST Maxx 245/70/17
Auto na czarnym prowadzi się zajebiscie o wiele lepiej niż na seryjnym zawiasie, szuter, drogi polne bajka super wybiera prawie jak moje Disco sprzed lat które było genialne pod tym katem. W offie ładnie się krzyżuje, żadnych obtarć, żadnych stuków, puków czy śladów po wahaczu na sprężynie.
Co ciekawe założone wcześniej na tym samym zawiasie BFG MT w tym samym rozmiarze co Coopery tarły mocno po pozostałości po trojkącie i o podcięty już zderzak - co potwierdza tylko fakt ze rozmiar rzeczywisty u różnych producentów jest rożny.
Co ciekawe również Coopery mimo ze AT’ek choć agresywny są głośniejsze niż BFG MT - ale Kojot i tak w dieslu cichy nie jest wiec problem jest marginalny.
Generalnie zestaw polecam👍



Witam
Mogę prosić o dokładne opisanie liftu zastosowanego w twoim aucie najlepiej linki do poszczególnych elementów
Jestem zielony w temacie a też przymierzam się do podniesieni swojego KJ-ta
Ewentualnie jakieś foto jak to wyszło u ciebie
jape
Posty: 5
Rejestracja: 23 maja 2024, 14:37

Re: Vademecum liftu kojota

Post autor: jape »

1
Ostatnio zmieniony 08 sie 2024, 11:31 przez jape, łącznie zmieniany 1 raz.
jape
Posty: 5
Rejestracja: 23 maja 2024, 14:37

Re: Vademecum liftu kojota

Post autor: jape »

Panowie mam pewien dylemacik

posiadam kj 3,7v6 z liftem 2" OME w skald zestawu wchodzą
przód amor NS130 sprężyna 2925
tył amort N132 sprężyna 2948
do teog są opony geolander A/T-s 245/75 r16 na fedzie dotz z et 13

lift ten był założony jekies 7 lat temu, przejechał moze z 30 kkm głównie po asfalcie.. czesto z jakaś przyczepką

ostatnio kj zaczął jeździć w terenie i podczas takich zabaw zaczął przycierać tylnymi kołami o osłony drzwi, opony lekko pociołem a fartuch metalowy lekko się pogioł.



po powrocie z wyprawy zabrałem się za diagnostykę problemu
po pierwsze uzupełniłem odbojniki które już niestety nie istniały - po tym zabiegu jest duzo lepiej

zdemontowałem sprężyny i je zmierzyłem - i tu pomiar 33 /34 cm gdzie nowe wg storny sklepu 34cm - wiec niby ok


pomierzyłem prześwit od osi do błotnika - 53 cm - niby mniej o 2cm w stosunku do innych

i teraz jestem na miesiąc przed wyjazdem do Kosowa i chcialem temat dalej ogarnac

czy zakładać że sprężyny OME się uklepały - kupić nowe i zapomnieć ? czy jednak nie ?

z obciążenia jakie mam to
- hak+ belka do szarpania, aluminiowe osłony zbiornika i całego spodu. z przodu zderzak stalowy i wyciągarka ( tu wiem ze muszę zmienić konfiguracje sprężyn )

co robić -? wsadzić lovelasy MD czy HD a moze prospringi -koelga ma do sprzedania nowe ps md i ich wysokosc to 35,5 cm

co radzicie
a moze problemem jest sama felga i jej et ?
2jpg.jpg
4jp.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
MichalN
Posty: 6
Rejestracja: 08 lis 2024, 14:18

Re: Vademecum liftu kojota

Post autor: MichalN »

Witam po zakupie kj 3.7 zastanawiam się na liftem między innymi dlatego, że na seryjnych sprężynach (bardzo zardzewiałych) jest na tyle opadnięty, że półosie są lekko wygięte "w górę"(jeśli wiecie co mam na myśli). Myślę o lovellsie tylko pytanie czy wersja HD przód i tył nie będzie za twarda bez stalowego zderzaka i żadnych dodatków. Różne panują opinie jedni mówią żeby pakować hd i nie żeby MD. Boje się że jak założę miększe a później zechcę założyć wyciągarkę itp. to przód klęknie. Proszę o opinię.
WieRcik
Woźny
Posty: 1027
Rejestracja: 11 mar 2018, 19:40

Re: Vademecum liftu kojota

Post autor: WieRcik »

HD sztywne są, mój utył o 260kg względem oryginalnej wagi i HD dalej sztywno a klapneły może 1-1,5 cm. Moim zdaniem mają sens jak obciążysz np tylko przód, płyta, wyciągarka, wzmocnienia, inaczej sporą utrata komfortu. Jak wmiarę równomiernie rozłożysz masę to MD wystarczy. Zerknij na Dobinsons ich zawieszenia są bardziej komfortowe, Lovells jest prymitywniejszy.
Obrazek
ODPOWIEDZ