jeepkj.pl

Cześć wszystkim,
w ostatni weekend mój KJ przeszedł bieda lift- na allegrowym zestawie (niby z dobrymi opiniami, na 14 opini, średnia ponad 4,9) podkładek na 2". Po zakończeniu prac nie mogłem przetestować auta, ale dziś wyjechałem kawałek się przejechać i przy prędkości ok. 80km/h niemiłosiernie szarpie kierownicą. Po drugim rozpędzeniu auta spod świateł telepanie ustało, ale po kolejnym rozpędzeniu znów wróciło. Mieliście takie dolegliwości? W samym zawieszeniu żadnych luzów nie ma.

Z góry dziękuje za wszelkie merytoryczne wypowiedzi.

Zrób zbieżność

a jeszcze takie jedno pytanie - nie jest to związane z liftem, ale przy skręconych kołach słychać z tyłu jakby guma o coś ocierała - czy mogą to być jakieś dźwięki z mechanizmu różnicowego?

Jak masz lsd z tylu to może tam się coś dzieje

Luzy na tylnym zawieszeniu, wytarte c-klipsy przez to większy luz na półosiach niż fabryczny, zobacz tylne wahacze czy nie są przytarte. Jest sporo możliwości.

grzechu 031 pisze: ↑11 paź 2024, 08:26 Jak masz lsd z tylu to może tam się coś dzieje

jest blokada bo na podniesionej dupie koła kręcą się w tym samym kierunku.

Jak wyżej i do tego poziom i odpowiedni olej do lsd

a wracając do szarpiącej kierownicy - byłem właśnie na diagnostyce (wcześniej nie było kiedy) - sprawdzili i zbieżność jest "idealna" jak to określił spec. Odpowiadając na moje pytanie co do .... (przed liftem nic nie biło, kiera można było puścić i jechał jak po szynach) zasugerował czy skrzynia nie poszła do góry i zmienił się kąt wejścia wału do mostu ?! Ale z drugiej strony tak sobie myślę, że mi bije kierownica, gdy jadę w napędzie na dwa koła więc... to chyba nie to!?

Jeśli chodzi o most to olej był wymieniany (most, reduktor, skrzynia) w sierpniu, a wycieków nie ma.

W dziale zawieszenie jest cały temat poświęcony temu gównianemu wynalazkowi, zmieniłeś pracę kątów wałów, półosi i całej reszty która w tej pozycji pracowały przez +-20 lat. Następne będą uszczelniacze na mostach i redaktorze, zaraz potem polecą amory, bo są za słabe, i zawieszenie, tulejki, sworznie. Tak w telegraficznym skrócie.

przyczyna znaleziona - odpadł ciężarek z jednego koła, koła wyważone i wszystko wróciło do porządku. WieRcik może aż tak wszystko nie poleci, a przy lifcie "na bogato" też by trzeba było te elementy wymienić jeśli faktycznie miałyby lecieć. Wiadomo najlepiej zostawić serie ale jednak czasem potrzebuję być troszkę wyżej (brakuje tych paru cm). Dziękuję za pomoc.